26 czerwca 2012 18:41 | Aktualności
W Góry Świętokrzyskie udaliśmy się my, uczniowie klas II i III, wraz ze swoimi wychowawczyniami. Ta wspaniała wyprawa rozpoczęła się dnia 18 czerwca 2012r.
Tego dnia podziwialiśmy ogromne i jedno z najstarszych drzew w Polsce, które rośnie w Zagnańsku. Dąb Bartek prezentował się bardzo okazale, a my po długiej podróży odpoczywaliśmy pod jego rozłożystą koroną. Potem wyruszyliśmy dalej, gdzie dotarliśmy do Bodzentyna, w którym zwiedzaliśmy dobrze zachowane ruiny zamku. Pogoda cały czas dopisywała, a mocne słońce opalało nam twarze. Dalej pojechaliśmy do Świętej Katarzyny. Tam u źródełka Św. Franciszka gasiliśmy nasze pragnienie, aby potem wspinać się wysoko w góry. Droga nie była łatwa, ale my uparcie dążyliśmy do celu… I wreszcie po męczącej wspinaczce, naszym oczom ukazał się szczyt – Łysica – 612m. Radość była ogromna, zmęczenie ustało, a my oczywiście wyczekiwaliśmy na spotkanie z Czarownicami, bo to jest miejsce, gdzie odbywał się ich Sabat. I choć tym razem nie udało się nam doczekać, to było warto, bowiem podziwialiśmy piękne widoki. A potem czekała nas droga powrotna… w dół, znów do upragnionego źródełka !!! Wieczorem zaś zażywaliśmy kąpieli na basenie Olimpic w Strawczynie, miejscowości naszego stałego pobytu.
Następnego dnia, po pysznym śniadaniu, pojechaliśmy do Oblęgorka. Najpierw zawitaliśmy do Galerii i Kuźni Kowalstwa Artystycznego pana Stanisława Moćko. Wrażenia były niemałe. Następnie zwiedziliśmy pałacyk Henryka Sienkiewicza. Była też przerwa na wspaniałe lody. A potem prosto wyruszyliśmy na Święty Krzyż. Tutaj też czekała nas droga w górę, ale tym razem pojechaliśmy wozami konno. Na szczycie ujrzeliśmy piękny klasztor oraz wspaniałe widoki, którymi cieszyliśmy nasze oczy. Zwiedziliśmy Muzeum i kryptę oraz powędrowaliśmy szlakiem pod dąb papieski. Zdobyliśmy także kolejny szczyt- Łysą Górę, która ma wysokość 594m. Krajobraz Gór Świętokrzyskich oglądaliśmy z tarasu widokowego w Gołoborzy, w drodze powrotnej do Huty Szklanej, miejsca parkingowego naszego autobusu. Po powrocie do Schroniska pożywiliśmy się wspaniałym obiadem, a po krótkim odpoczynku pojechaliśmy do Jaskini Raj. Tu każdy z nas poczuł się naprawdę, jak w prawdziwym raju i choć nie mogliśmy robić zdjęć, to nawet dziś naszym oczom ukazują się jej cudowności. Należy podkreślić, że Jaskinia Raj to podziemny tunel, w którym panuje temperatura 9 stopni latem, zaś 8 stopni zimą. Pan przewodnik pokazał nam królewnę zaklętą w żabę, krasnale, Świętą Rodzinę i pastuszków oraz Sfinksa. Dzień zakończyliśmy zabawami na placu oraz boisku, a następnie dyskoteką. Oglądaliśmy też Euro 2012- fragmenty meczu Anglia – Ukraina.
Ostatniego dnia naszej wyprawy, tj. 20 czerwca 2012r., po śniadaniu, przyszło nam pożegnać się ze Strawczynem. Czekały nas kolejne atrakcje. Najpierw powitały nas słoneczne i ciepłe Kielce. Tam udaliśmy się pod pomnik Henryka Sienkiewicza, a potem spacerowaliśmy główną ulicą tego miasta, nazwaną imieniem tegoż pisarza. Zawitaliśmy również do lodziarni na smakowite amerykańskie lody. W Muzeum Zabawek i Zabawy świetnie się bawiliśmy, ale także sporo się nauczyliśmy. Pani przewodnik opowiadała różne ciekawe historie o zabawkach z dziecięcych lat naszych rodziców i babć oraz o tych współczesnych. W Chęcinach pokonaliśmy trudną trasę na zboczu zamkowym, a potem dalej krętymi schodami weszliśmy na wieżę, skąd rozlegała się cudowna panorama Ziemi Kieleckiej. Ostatnim etapem naszej wycieczki były udane zakupy pamiątek na straganach dla najbliższych z rodziny oraz sprawdzenie swoich umiejętności w starodawnych sportowych dziedzinach, np. w strzelaniu z łuku, kuszy i dmuchawki.
Po tych emocjach wyruszyliśmy w drogę powrotną. Pełni wrażeń, opaleni i radośni, szczęśliwie wróciliśmy do domu.
Mamy moc pięknych wspomnień, bo to była udana górska wyprawa :-).