27 stycznia 2013 16:07
W środę 23 stycznia wybraliśmy się grupą uczniów klas IV - VI do nowo otwartego Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
To fantastyczne miejsce do eksperymentowania, które jest otwarte dla wszystkich bez względu na wiek. To nowoczesne laboratorium żyjące na 4 tys m2, posiadające ponad 450 eksponatów w sześciu tematycznych galeriach o zaawansowanych technologiach i multimediach. To nauka, sztuka i zabawa w jednym.
Tu wszystko testowaliśmy samodzielnie za pomocą zmysłu dotyku, wzroku i słuchu. W prosty sposób odkrywaliśmy ciekawostki przyrody. Bawiąc się grupowo i indywidualnie eksperymentowaliśmy wynalazkami, które zmieniają świat.
Na samym wejściu przywitał nas mówiący robot i wielkie wahadło z 250 kg kulą pokazującą, jak ziemia obraca się wokół własnej osi. A dalej to już wciągnęliśmy się w nieustający wir przygód, między innymi:
- przekonywaliśmy się, jak naprawdę działa latający dywan,
- odczuwaliśmy trzęsienie ziemi,
- robiliśmy największe bańki mydlane, oraz próbowaliśmy nawet zamknąć się w dużej bańce mydlanej,
- dmuchając w urządzenie wzniecaliśmy płomienie ognia,
- pokręcając kołem uruchamialiśmy „wrzące piłeczki” i wciąż zmienialiśmy im objętość,
- przeprowadzaliśmy operacje na misiu,
- stojąc przed lustrem obserwowaliśmy, jak się zmieniamy,
- uczyliśmy się siebie doświadczając poprzez umiejscawianie naszych narządów: serca, płuc, nerek w odpowiednim miejscu,
- doświadczaliśmy gdzie wygodniej się śpi czy na igłach, czy na półkulach.
Po podróży pełnej wrażeń udaliśmy się na obiad, a następnie do Manufaktury Cukierków. To pierwsze w Warszawie miejsce, gdzie można podejrzeć pracę wytrawnych cukierników i samemu stworzyć bajeczne słodkości.
Wszystko zaczyna się od wylania na gruby blat cukru. Później dodaje się aromat. Następnie poszczególne części masy są barwione. Każdy z elementów jest w odpowiedni sposób łączony z innymi, w ten sposób, że finalnie uzyskuje się cukierki zawierające w środku odpowiedni wzór, w naszym przypadku był to wzór przekrojonego ananasa.
Każde dziecko otrzymało paczkę cukierków i lizaka, ale specjałem okazał się zrobiony wielki lizak w prezencie dla szkoły.
To był cudowny wyjazd na pewno długo go nie zapomnimy, a omawiając kolejne tematy lekcyjne będziemy na pewno sobie przypominać szereg obserwowanych doświadczeń.